Częstym zagadnieniem, które poruszamy na spotkaniach z klientami jest bezpieczeństwo instalacji oraz ewentualne ryzyko pożaru. W internecie roi się od click-baitowych artykułów ostrzegających o pożarach instalacji, ale jeżeli zagłębimy się w artykuł, okazuje się, że to wcale nie jest częste zjawisko. Chcielibyśmy rozwiać Wasze obawy i przedstawić kilka faktów, które być może ułatwią Wam podjęcie decyzji. Rozwiejmy mity krążące wokół fotowoltaiki.
Podobnie jak w przypadku każdej innej instalacji elektrycznej, istnieje ryzyko pożaru w przypadku systemów fotowoltaicznych. Jednak jest ono stosunkowo niskie. Liczba pożarów związanych z instalacjami fotowoltaicznymi jest trudna do oszacowania, ponieważ nie ma dokładnych statystyk na ten temat. W Polsce nie prowadzono dotychczas badań w tym zakresie. Nie ma więc danych, które jasno pokazywałyby, ile pożarów wybucha z powodu fotowoltaiki. Punktem odniesienia mogą być badania prowadzone przez niezależne instytuty badawcze np. niemieckiego TÜV Rheinland oraz brytyjskiego BRE National Solar Centre. Według nich ilość pożarów wywołanych przez instalacje fotowoltaiczne w stosunku do wszystkich pożarów to znikoma wartość.
Niemieccy badacze z TÜV Rheinland i Instytutu Systemów Energetyki Słonecznej im. Fraunhofera w 2015 r. przygotowali raport dotyczący 1,3 mln domków jednorodzinnych, na których była zamontowana fotowoltaika. Pożary wystąpiły jedynie w 210 przypadkach czyli 0,016%.
Podobny raport przygotował brytyjski BRE National Solar Centre. Wykazał, że do roku 2017 zamontowano w Wielkiej Brytanii ponad 1 mln instalacji, a uszkodzeniu wskutek działania wysokiej temperatury lub ognia z winy samych instalacji uległo jedynie 0,006% instalacji fotowoltaicznych.
Niewielkie prawdopodobieństwo, prawda?
Na podstawie tych danych można dojść do wniosku, że przy właściwie wykonanym projekcie oraz prawidłowym montażu, panele fotowoltaiczne są bardzo bezpieczne jeżeli chodzi o zagrożenie pożarowe.
Oceniając sytuację w Polsce możemy bazować jedynie na danych z innych krajów. A te przecież nie zawsze muszą korespondować z naszymi realiami – szczególnie, że pochodzą sprzed kilku lat. Rozwój technologii sprzyja zmniejszeniu awaryjności całego systemu. Producenci stawiają na wyższą jakość i bezpieczeństwo oferowanych komponentów.
A więc, jakie są najczęstsze przyczyny pożarów fotowoltaiki?
- zwarcie w instalacji lub w panelach fotowoltaicznych, jeśli są niskiej jakości lub gdy niewłaściwie dobrano zabezpieczenia elektryczne całego systemu,
- błędy związane z niewłaściwym zabezpieczeniem instalacji prądu stałego, np. źle dobranymi przewodami, wtyczkami złej jakości lub brakiem jakichkolwiek zabezpieczeń,
- uderzenie pioruna (czynnik zewnętrzny, na który nie mamy wpływu),
- nieumiejętne rozłączanie instalacji fotowoltaicznej,
- błędy podczas montażu.
Jednakże, należy pamiętać, że instalacja i eksploatacja systemów fotowoltaicznych wymaga pewnych środków ostrożności, takich jak właściwy montaż, a także stosowanie się do przepisów i norm bezpieczeństwa.
Dlatego ważne jest, aby naszą instalację fotowoltaiczną montowali specjaliści, którzy posiadają odpowiednie doświadczenie i wiedzę w zakresie montażu oraz obsługi urządzeń fotowoltaicznych.
Nie bez znaczenia również pozostaje regularne serwisowanie wszystkich elementów naszej instalacji fotowoltaicznej. O ile przegląd instalacji posadowionej na gruncie nie jest problematyczny, to już instalacje umieszczone na dachach budynków mogą sprawiać trudności. Jednak my oferujemy naszym klientom inspekcję instalacji z wykorzystaniem drona wyposażonego w kamerę 4K oraz termowizję. Wykonujemy przeglądy aby zapewnić jego prawidłowe działanie oraz wykryć i usunąć ewentualne problemy, zanim staną się one poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa.